Nowe siłownie na mapie

W miastach liczących powyżej dwudziestu tysięcy mieszkańców uruchomienie nowoczesnej siłowni jest już dzisiaj opłacalne w praktycznie każdym przypadku. Jeszcze kilkanaście lat temu w Polsce wystarczyła jedna profesjonalna i innowacyjna siłownia nawet na stutysięczne miasto – zainteresowanie takimi usługami było stosunkowo ograniczone. Nawet osoby myślące o zdrowym stylu życia albo wybierały inny formy treningu, albo po prostu kupowały karnet na tańsze siłownie. Przekonanie o tym, że urządzenia na jakich się ćwiczy czy wyposażenie i urządzenie wnętrza siłowni nie ma znaczenie, było bardzo silne. Luksusowe ośrodki, w których sprzęt był nowoczesny, do tego pracowało kilku trenerów personalnych gotowych pomóc, można było kupić dietetyczne odżywki czy zapisać się na odnowę biologiczną, masaż czy saunę – były więc rzadkością. Jeśli już jakaś marka zbudowała sobie odpowiednią renomę, szybko próbowała zainwestować zarobione środki w uruchomienie zamiejskiej placówki. W ten sposób udało się rozkręcić kilka wielkich biznesów, które dzisiaj składają się już na kilkanaście wielkich siłowni w całym kraju.

Ten wieli boom na trenowanie i zainteresowanie zdrowym żywieniem, przyczynił się do szybkiego wzrostu rentowności wszystkich siłowni. W pierwszej kolejności jednak nowi klienci na rynku, wcześniej kompletnie niezainteresowani jakimkolwiek treningiem, dzisiaj poszukują ciekawych obiektów. Nie chcą godzić się na pierwszą ofertę z brzegu, chcą profesjonalnych warunków treningowych i są gotowi zapłacić za nie nawet do dwustu złotych miesięcznej opłaty członkowskiej. Nowe siłownie muszą więc dbać o właściwą aranżację przestrzeni, organizację urządzeń i ich właściwe czyszczenie czy konserwowanie. Obecnie jednak przeciętny klient siłowni ocenia zdecydowanie więcej – już od recepcji, sposób przywitania go przez pracowników jest w stanie bardzo zniechęcić lub zachęcić do wizyty. Forma współpracy na zasadzie członkostwa odnawialnego co miesiąc lub całorocznego zobowiązania także bardzo mocno odciska się na sukcesach handlowych – niektórzy po prostu obawiają się, że nie wytrzymają w rocznym postanowieniu chodzenia na siłownię. Dla innych możliwość oszczędzenia nawet kilkudziesięciu procent na najwyższym pakiecie członkowskim przy takim rocznym kontrakcie jest tylko świetną okazją do tego, aby zyskać dostęp do bardzo luksusowej przestrzeni na cały rok.

W średnich miastach nie brakuje już takich obiektów, w których nie tylko sama siłownia stanowi atrakcję. W dużej mierze o tym, że konkretne projekty i marki udają się, podczas gdy inne nie mogą przebić się do masowej wyobraźni, decyduje oczywiście reklama. Ale dzisiaj żeby przyciągnąć osoby trenujące do swojej lokalizacji, trzeba zadbać nie tylko o marketing i właściwe wyposażenie siłowni, ale również o odpowiednie miejsce do regeneracji i wypoczynku po treningu, a jeśli ktoś ma taką ochotę – do relaksu także przed samym treningiem. W najbardziej pożądanych miejscach istnieje nawet strefa SPA, w ramach której po ciężkim treningu można udać się na zabiegi regeneracyjne jak chociażby profesjonalny masaż. Nie brakuje także takich miejsc jak fińska sauna, która umożliwia bardzo skuteczne zminimalizowanie przykrych skutków treningu jak zakwasy czy bóle mięśniowo-stawowe i przemęczenie. Do tego ofertę tą uzupełniają restauracje sprzedające oczywiście dietetyczne i w stu procentach zgodne z planem żywieniowym przeciętnego sportowca lub kulturysty.

You may also like...

Dodaj komentarz